Żużel. Nokautujący występ Falubazu. Devils mocno pokiereszowani w Zielonej Górze

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Rohan Tungate w niebieskim kasku
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Rohan Tungate w niebieskim kasku
zdjęcie autora artykułu

Enea Falubaz z dziewiątą wygraną w 1. Lidze Żużlowej. W niedzielę zielonogórzanie pokonali na swoim torze Trans MF Landshut Devils bardzo wysoko - 62:28. Niemcy ucierpieli z uwagi na problemy zdrowotne, jakie dopadły Huckenbecka i Bloedorna.

Faworytem niedzielnego meczu, i to faworytem zdecydowanym, byli niepokonani od początku sezonu gospodarze. Postawa Falubazu cały czas jest wzorowa, a wyniki bardzo przekonujące obojętnie, czy jedzie on na wyjeździe czy u siebie. Cele zespołu z Niemiec na ten sezon są zgoła inne. Także z tego powodu wiedzieli oni, że w Zielonej Górze o korzystny wynik będzie bardzo trudno. I potwierdziło się to potem na torze.

Falubaz objął prowadzenie już po pierwszym biegu, w którym pokonany podwójnie został Kai Huckenbeck. W pierwszej serii porażkę poniosła także druga armata Devils - Dimitri Berge, który był bezradny wobec prędkości Krzysztofa Buczkowskiego. Do czasu pierwszej przerwy miejscowi prowadzili 15:9, a ponad połowa dorobku gości była zasługą Noricka Bloedorna.

Na torze raczej niewiele się działo. Większość wyścigów tak naprawdę rozstrzygała się najdalej na wjeździe w drugi łuk. Zawodnicy lidera tabeli 1. Ligi Żużlowej nie musieli gonić na dystansie, a zarazem byli za szybcy, by mogli robić to rywale. Pierwsze emocje mieliśmy tak naprawdę dopiero w siódmym wyścigu, w którym Dimitri Berge przez moment nawet prowadził po tym, jak błąd popełnił Przemysław Pawlicki. Najskuteczniejszy zawodnik 1. LŻ opanował jednak sytuację i zostawił za sobą Francuza, który w sobotę dobrze spisał się w Częstochowie w inauguracyjnej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Europy.

W tym momencie było już też jasne, że Landshut straciło w tym meczu Huckenbecka, który ucierpiał w drugiej serii po zderzeniu z Michałem Curzytkiem. Przy wyniku 29:13 zespół z Bawarii mógł już tylko walczyć o jak najmniejszy wymiar kary. Zdecydowana większość nie prezentowała się dobrze, ale Jonas Jeppesen zaskoczył Buczkowskiego na początek trzeciej serii i wygrał z nim z dużą przewagą.   ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej mówi o ogromnym bólu. Ma pęknięte dwa żebra

W gonitwie dziewiątej groźny upadek na prowadzeniu, na niedługo przed metą zanotował Pawlicki, który wpadł w koleinę i nie był już w stanie opanować motocykla. Na szczęście liderowi Falubazu nic poważnego się nie stało. Dzięki temu zdarzeniu przyjezdni wygrali 4:2. Okazało się, że było to ich jedyne takie dokonanie w niedzielne popołudnie. Zielonogórzanie ponownie z czasem zaczęli bowiem znacząco powiększać swoją przewagę.

Na dodatek Diabły straciły też i Bloedorna, który upadł niebezpiecznie na prowadzeniu w biegu dziesiątym. Młodzieżowiec więcej na torze się nie pojawił i animusz jego kolegów opadł jeszcze bardziej. Kolejne gonitwy to następne zwycięstwa gospodarzy. Popisowo spisał się choćby Buczkowski, który w trzynastej w świetnym stylu wyprzedził po zewnętrznej Berge.

Po stronie Falubazu najskuteczniejszy był Luke Becker, który otrzymał pięć okazji do jazdy i poza pierwszą był z czasem nie do pokonania. Amerykanina wspierał w niedzielę sam Greg Hancock. Ostatecznie dziewiąta wygrana przyszła miejscowym łatwo, z kolei Devils nie dość, że nie dojechali do 30 punktów, to jeszcze wyjadą z Polski pokiereszowani. Kłopoty dopadły nie tylko Huckenbecka i Bloedorna, ale też dwukrotnie z torem zapoznawał się Marius Hillebrand.

Wyniki:

Enea Falubaz Zielona Góra - 62 9. Przemysław Pawlicki - 9 (3,3,u,3) 10. Rasmus Jensen - 7+1 (3,1,-,1,2*) 11. Rohan Tungate - 9+3 (2*,2*,2*,-,3) 12. Luke Becker - 12+1 (1,3,3,2*,3) 13. Krzysztof Buczkowski - 10+1 (3,2*,2,3,-) 14. Maksym Borowiak - 2+1 (1*,0,1) 15. Michał Curzytek - 8 (2,3,3) 16. Dawid Rempała - 5+1 (2,2*,1)

Trans MF Landshut Devils - 28 1. Kai Huckenbeck - 1 (1,u/-,-,-) 2. Martin Smolinski - 6 (0,1,3,1,1) 3. Marius Hillebrand - 0 (0,0,u,-,-) 4. Jonas Jeppesen - 7+1 (1*,1,3,0,0,2) 5. Dimitri Berge - 8 (2,2,1,1,2,0) 6. Norick Bloedorn - 6 (3,2,1,w) 7. Julian Bielmeier - 0 (0,0,0,0)

Bieg po biegu: 1. (62,25) Pawlicki, Tungate, Huckenbeck, Hillebrand - 5:1 - (5:1) 2. (62,16) Bloedorn, Curzytek, Borowiak, Bielmeier - 3:3 - (8:4) 3. (61,38) Buczkowski, Berge, Becker, Smolinski - 4:2 - (12:6) 4. (61,19) Jensen, Bloedorn, Jeppesen, Borowiak - 3:3 - (15:9) 5. (61,22) Becker, Tungate, Jeppesen, Hillebrand - 5:1 - (20:10) 6. (62,28) Curzytek, Buczkowski, Smolinski, Huckenbeck (u/-) - 5:1 - (25:11) 7. (61,66) Pawlicki, Berge, Jensen, Bielmeier - 4:2 - (29:13) 8. (62,13) Jeppesen, Buczkowski, Borowiak, Hillebrand (u/4) - 3:3 - (32:16) 9. (61,93) Smolinski, Rempała, Bloedorn, Pawlicki (u/1) - 2:4 - (34:20) 10. (61,34) Becker, Tungate, Berge, Bloedorn (w/u) - 5:1 - (39:21) 11. (61,53) Pawlicki, Becker, Berge, Jeppesen - 5:1 - (44:22) 12. (62,22) Curzytek, Rempała, Smolinski, Bielmeier - 5:1 - (49:23) 13. (62,03) Buczkowski, Berge, Jensen, Jeppesen - 4:2 - (53:25) 14. (60,66) Tungate, Jensen, Smolinski, Bielmeier - 5:1 - (58:26) 15. (61,88) Becker, Jeppesen, Rempała, Berge - 4:2 - (62:28)

Sędzia: Paweł Palka Komisarz toru: Przemysław Brucheiser Zestaw startowy: II NCD: 60,66 s. - uzyskał Rohan Tungate (Falubaz) w biegu 14. Wynik dwumeczu: 108:72 dla Falubazu, który zdobył bonus.

CZYTAJ WIĘCEJ: Madsen potwierdził status króla w TAURON SEC. Woźniak na podium Trwa dominacja Madsena. W tym cyklu nieustannie osiąga wielkie rzeczy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty