Obronił dwie "jedenastki". Polak bohaterem we Francji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Marcin Bułka broni rzut karny
Twitter / ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Marcin Bułka broni rzut karny
zdjęcie autora artykułu

Marcin Bułka od początku bieżącego sezonu jest podstawowym bramkarzem Nicei i zbiera bardzo pozytywne recenzje. W meczu z AS Monaco (1:0) dokonał wielkiej rzeczy, broniąc dwa rzuty karne.

W tym artykule dowiesz się o:

Polski bramkarz jest w bardzo dobrej dyspozycji i regularnie wychodzi w pierwszej jedenastce swojego zespołu. Spotkanie z AS Monaco miało być dla niego kolejnym ważnym testem, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej rywalizacji z Salvatore Sirigu, którego Nicea zakontraktowała w ostatnich dniach.

Wiele jednak wskazuje na to, że pozycja Marcina Bułki po meczu z Monaco będzie niepodważalna. Polski golkiper obronił bowiem dwa rzuty karne.

W 11. minucie spotkania wyczuł intencję Folarina Baloguna i odbił piłkę.

W drugiej połowie Bułka ponownie stanął oko w oko z Amerykaninem i kolejny raz popisał się kapitalną interwencją.

Nieca ostatecznie zwyciężyła 1:0 po trafieniu Jeremie'go Bogi w doliczonym czasie gry. Śmiało więc można stwierdzić, że wespół z Iworyjczykiem, Bułka zapewnił swojemu zespołowi trzy punkty.

Zobacz też: Lionel Messi uderza w PSG. "Jako jedyny nie cieszyłem się uznaniem" Pięć goli "Lewego". Cały świat bił brawo

ZOBACZ WIDEO: Zdecydowany komentarz po wyborze Probierza. "Jeden z najlepszych polskich trenerów"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty