Alpejski PŚ: pogrom faworytów w Madonna di Campiglio. Niespodziewany triumf Daniela Yule

Świetnie przygotowana przez organizatorów trasa Canalone Miramonti sprawiła, że różnica między pierwszym a trzydziestym zawodnikiem po pierwszym przejeździe wyniosła zaledwie 1,70 s oraz awansowała do niej spora liczba alpejczyków z odległymi numerami startowymi. Na półmetku rywalizacji prowadził Marcel Hirscher, przed Henrikiem Kristoffersenem oraz Marco Schwarzem.

Zarówno Austriak jak i Norweg popełnili poważne błędy w finałowym przejeździe na górnej części trasy i nie liczyli się w walce o czołowe miejsca. Hirscher ukończył zmagania na 26. pozycji, natomiast Kristoffersen nie został sklasyfikowany.

Pierwsze w karierze zwycięstwo odniósł Daniel Yule, drugie miejsce zajął Marco Schwarz, dla którego było to trzecie podium w zawodach PŚ, natomiast czołową trójkę uzupełnił brązowy medalista olimpijski z Pjongczangu, Michael Matt.

Warte uwagi jest osiągnięcie Brytyjczyka, Dave'a Rydinga, który uzyskując najlepszy czas drugiego przejazdu przesunął się z 27. miejsca zajmowanego w połowie zawodów, aż na czwartą pozycję.

Do czołowej "30" nie awansowali m.in mistrz olimpijski z Pjongczangu w tej specjalności, Andre Myhrer oraz wicemistrz, Ramon Zenhaeusern.

Jedyny reprezentant Polski Michał Jasiczek, nie ukończył pierwszego przejazdu.

Wyniki slalomu w Madonna di Campiglio:

Klasyfikacja slalomu PŚ:

Klasyfikacja generalna PŚ:

ZOBACZ WIDEO: Polacy zaskoczyli podczas lotów narciarskich. "Loty to pewna nagroda i frajda"