W tym artykule dowiesz się o:
Ubiegłotygodniowe GP Bahrajnu zakończyło się dubletem Red Bull Racing i chociaż Max Verstappen twierdził, że tor Sakhir szczególnie sprzyja bolidowi "czerwonych byków", to jednak Holender ponownie jest kandydatem numer jeden do zwycięstwa w GP Arabii Saudyjskiej. Potwierdził to już pierwszy trening na torze ulicznym w Dżuddzie. To właśnie aktualny mistrz świata znalazł się na czele stawki z czasem 1:29.659. Drugi Fernando Alonso stracił do Holendra tylko 0,186 s. Nieco powodów do zmartwień mechanikom Aston Martina dał za to jego zespołowy partner. Lance Stroll już na początku sesji zahaczył o bariery i uszkodził zieloną maszynę. Nieco pecha miał Charles Leclerc. Lider Ferrari na swoim najszybszym okrążeniu najechał na torbę foliową, która zaczepiła się do jego bolidu. Monakijczyk podszedł do całej sytuacji z dystansem, porównując swoje problemy do przygód bohaterów gry komputerowej Mario Kart. ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?
Zauważalna była różnica tempa w bolidach Mercedesa. Od początku sesji George Russell był w stanie osiągać lepsze czasy niż Lewis Hamilton. W efekcie młodszy z Brytyjczyków zajął czwarte miejsce ze stratą 0,280 s do najszybszego kierowcy. Hamilton był dopiero ósmy i przez radio narzekał na zachowanie modelu W15.
Warto przy tym pamiętać, że pierwsza sesja w Dżuddzie rozgrywana jest jeszcze za dnia, podczas gdy kwalifikacje i wyścig odbywają się po zmroku przy sztucznym oświetleniu. Ma to ogromny wpływ na warunki panujące na torze. Dlatego też dopiero drugi trening będzie bardziej miarodajny dla kierowców i zespołów.
F1 - GP Arabii Saudyjskiej - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1 | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:29.659 |
2 | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.186 |
3 | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.209 |
4 | George Russell | Mercedes | +0.280 |
5 | Charles Leclerc | Ferrari | +0.371 |
6 | Carlos Sainz | Ferrari | +0.505 |
7 | Lando Norris | McLaren | +0.572 |
8 | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.577 |
9 | Lance Stroll | Aston Martin | +0.921 |
10 | Alexander Albon | Williams | +1.088 |
11 | Valtteri Bottas | Stake F1 Team | +1.124 |
12 | Daniel Ricciardo | Visa Cash App RB | +1.258 |
13 | Esteban Ocon | Alpine | +1.286 |
14 | Logan Sargeant | Williams | +1.307 |
15 | Oscar Piastri | McLaren | +1.318 |
16 | Yuki Tsunoda | Visa Cash App RB | +1.377 |
17 | Pierre Gasly | Alpine | +1.387 |
18 | Guanyu Zhou | Stake F1 Team | +1.472 |
19 | Nico Hulkenberg | Haas | +1.752 |
20 | Kevin Magnussen | Haas | +1.918 |
Czytaj także: - Max Verstappen stanął w obronie ojca. "Nie jest kłamcą" - Sądny dzień w Red Bullu. "Ktoś musi odejść"